Od 20 lutego temperatura w Polsce ma zacząć systematycznie spadać. - Wszystko to za sprawą wału wyżowego, który rozciągnie się na odcinku od Rosji przez Europę Środkową aż po Morze Północne i Wyspy Brytyjskie - informuje tvnmeteo.tvn24.pl.
Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w samym Krakowie nie powinniśmy odczuć drastycznie niskich temperatur, choć rzeczywiście będzie chłodniej.
Jak zapowiadają synoptycy IMGW, po 20 lutego termometry w Krakowie będą pokazywać do -10 stopni Celsjusza nocą i do -4 stopni Celsjusza w ciągu dnia.
Mrozy najpewniej dadzą się nam we znaki jeszcze na początku marca.