Zabójstwo w Klimontowie. 43-letni wielokrotnie dźgnięty ostrym narzędziem
Nowe fakty w sprawie zabójstwa, do którego doszło w piątek, 12 sierpnia w Klimontowie (powiat proszowicki). W trakcie domowej awantury 43-letni mężczyzna został wielokrotnie dźgnięty ostrym narzędziem i zmarł w szpitalu, po przebytej operacji. Małopolska policja poinformowała, że denat został znaleziony przez funkcjonariuszy na jezdni, a na jego ciele znajdowały się rany kłute pleców i brzucha. 43-latek znajdował się na wysokości posesji, w której zamieszkiwał.
To właśnie w miejscu zamieszkania denata mundurowi znaleźli 69-letniego mężczyznę, który - zdaniem policji - jest sprawcą zbrodni. Leżał on na łóżku i również był ranny. Obrażenia mogły wynikać z fizycznej konfrontacji z zabitym 43-latkiem, albo być efektem samookaleczenia. Z ustaleń śledczych wynika, że przyczyną domowej awantury była kłótnia o majątek.
PRZECZYTAJ: Nie żyje młody strażak z Małopolski. Koledzy z OSP opłakują Mateusza: "Żegnaj przyjacielu"
69-latek zamiast do aresztu trafił do szpitala
Wobec 69-latka sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące, jednak ze względu na stan swojego zdrowia mężczyzna przebywa obecnie w szpitalu. Za kratki trafi dopiero, gdy dojdzie do siebie. Za dokonanie zabójstwa grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.