Do zdarzenia doszło kilka minut po godzinie 16:30. Do dyżurnego chrzanowskiej straży pożarnej wpłynęło zgłoszenie mówiące o tym, że w Zagórzu przy ulicy Granicznej miał miejsce niebezpieczny wypadek. Konar drzewa, który oderwał się w wyniku silnego wiatru spadł wprost na 12-letniego chłopca. Do akcji zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej, policję, pogotowie, a także śmigłowiec LPR.
- Po przybyciu na miejsce zdarzenia służb ratowniczych potwierdzono zgłoszenie, a działania ratowników polegały na udzieleniu poszkodowanemu kwalifikowanej pierwszej pomocy, ewakuację poszkodowanego chłopca w bezpieczne miejsce, a następnie wyznaczenie i zabezpieczenie lądowiska dla śmigłowca LPR, który przetransportował przytomnego 12-latka do szpitala - relacjonują ochotnicy z jednostki w Zagórzu.
W wyniku silnych wichur strażacy interweniowali w całej Polsce blisko ponad 2600 razy.