Chodzi o fragment od węzła Kraków Bieżanów do Brzeska, czyli około 40 kilometrów. Ograniczenie wprowadzono na wniosek policji.
- Jest bardzo duży ruch na tej trasie. Już w 2015 roku jak był robiony generalny pomiar ruchu to okazało się, że dużo ponad 30.000 pojazdów na dobę przejeżdża od Brzeska do tego węzła w Krakowie. Oczywiście im bliżej Krakowa tym tych pojazdów jest więcej - mówi Iwona Mikrut z GDDKiA.
Czytaj też: Wszystkich Świętych 2018 w Krakowie. Sprawdźcie zmiany w komunikacji miejskiej na 1 listopada [INFORMATOR]
To nie jest pierwszy taki zakaz na Autostradzie A4, wcześniej wprowadzono go przy Lotnisku w Balicach. Joanna Biel-Radwańska z Małopolskiej Drogówki twierdzi, że to bardzo pomogło:
- Przede wszystkim ta płynność ruchu jest znacznie lepsza, przepustowość tej drogi również. Nie dochodzi do tamowania ruchu i po prostu poprawiło się bezpieczeństwo na tym odcinku - mówi.
Zakaz od Bieżanowa do Brzeska będzie obowiązywał do odwołania. Sytuacja może się zmienić, gdy wybudowana zostanie północna obwodnica Krakowa.
Na kogo zamierzać oddać swój głos w II turze wyborów: Jacka Majchrowskiego czy Małgorzatę Wassermann? Oddajcie głos w naszej sondzie!
Posłuchaj naszego materiału: