Jak dowiedział się portal Onet, jeden z pracowników Polskich Kolei Linowych przeszedł badania na obecność koronawirusa w organizmie. Testy wykonano w związku z podejrzeniem infekcji SARS-CoV-2. Spółka zapewnia, że nie miał on bezpośredniego kontaktu z turystami korzystającymi z kolejki linowej na Kasprowy Wierch.
Inni pracownicy, którzy mieli styczność z potencjalnie zarażonym kolegą zostali objęci kwarantanną i również przejdą badania na obecność koronawirusa. Funkcjonowanie kolejki nie zostało w żaden sposób ograniczone, turyści mogą z niej korzystać na dotychczasowych zasadach.
Polskie Koleje Linowe zapewniają, że działalność spółki jest prowadzona zgodnie z zalecenia sanitarnymi, wprowadzonymi w związku z epidemią koronawirusa. W wagonikach obowiązują limity osobowe, a klienci muszą zakrywać twarz oraz dezynfekować dłonie.
- W trosce o zdrowie klientów oraz pracowników, Grupa PKL przed wznowieniem ruchu turystycznego 4 maja, uzgodniła zasady funkcjonowania swoich ośrodków turystycznych z Państwowym Inspektorem Sanitarnym w Zakopanem. Zgodnie z wytycznymi obowiązującymi w czasie epidemii COVID-19 przewóz osób we wszystkich ośrodkach PKL prowadzony jest z 50% ograniczeniem ilości pasażerów w wagonikach, co jest analogiczne do przewozów komunikacją publiczną i zgodne z przepisami w tym zakresie. W wagonach kolei PKL Kasprowy Wierch zainstalowano kabinę w pełni oddzielającą pasażerów od konduktora pracującego w maseczce ochronnej i oznacza to, że nie ma on bezpośredniego kontaktu z przewożonymi turystami. Na terenie ośrodków PKL konieczne jest zakładanie maseczek - żaden klient nie ma możliwości korzystania z oferty turystycznej bez zasłaniania ust i nosa, zachowanie odległości 2 metrów pomiędzy osobami, oraz dezynfekcja dłoni. Zarówno przy dolnych jak i górnych stacjach kolei umieszczone są preparaty do dezynfekcji rąk. Prowadzimy regularne odkażanie powierzchni wspólnych, wagonów, uchwytów, poręczy, terminali płatniczych i biletomatów. PKL rekomendują także wcześniejszy zakup biletów w sklepie internetowym. Zgodnie z procedurami PKL i zaleceniami Państwowego Inspektora Sanitarnego w Zakopanem pracownik Spółki z podejrzeniem zakażenia koronawirusem, który nie miał bezpośredniego kontaktu z klientami wykonując swoje obowiązki głównie poza strefą obsługi turystów, natychmiast został skierowany na badania. Wszystkie osoby, które miały styczność z zakażoną osobą przebywają na kwarantannie oczekując na wynik testów medycznych. W ośrodku PKL Kasprowy Wierch obsługę klientów prowadzą dwie niezależne załogi, by wyeliminować możliwość rozprzestrzeniania się epidemii. Zastosowane zostały wszelkie niezbędne procedury bezpieczeństwa. Sytuacja jest monitorowana na bieżąco i opiniowana przez Państwowego Inspektora Sanitarnego w Zakopanem. Ośrodki PKL są czynne i prowadzą działalność w reżimie sanitarnym dostosowanym do zaleceń związanych z COVID-19. Otwarta górska przestrzeń jest wciąż bardzo bezpieczna do spędzania wolnego czasu, bo właśnie w takim miejscu, zgodnie z opiniami ekspertów medycznych, rozprzestrzenianie się wirusa jest najbardziej ograniczone - czytamy w oświadczeniu Polskich Kolei Linowych przesłanym portalowi Onet.