Zakopane niczym Dubaj. Arabowie opanowują miasto. Władze myślą nad kursami językowymi

Czy to jeszcze Podhale? Zakopane opanowane przez arabskich turystów

Zakopane to miejscowość, która przyciąga tłumy z całego kraju, a w ostatnich latach można zauważyć, że docenili ją także turyści z zagranicy. Mowa oczywiście o Arabach, którzy pokochali góralskie miasteczko. Z roku na rok jest ich coraz więcej i bardzo możliwe, że za jakiś czas będą stanowili większość przyjezdnych. 

To zjawisko nie jest nowe, zauważamy je od trzech lat, natomiast co roku turystów z krajów arabskich jest więcej. I spodziewamy się, że ich liczba będzie rosła - mówiła Agata Wojtowicz, prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej. 

Czym jednak Ci zachwycają się na miejscu? Doceniają między innymi przyrodę, kulturę czy nawet pogodę. Co ciekawe, można już zauważyć, że ich obecność sprawia, iż branża turystyczna w miejscowości zmienia się właśnie dla nich. Nowe symbole zaczęły pojawiać się między innymi w restauracjach. Dalsza część artykułu znajduje się pod galerią.

Arabscy turyści powodem wprowadzania zmian w Zakopanem. Nowa rzeczywistość może zaskoczyć Polaków

Fakt, że Arabowie coraz chętniej pojawiają się w Zakopanem, bardzo cieszy przedsiębiorców w miejscowości. Nic więc dziwnego, że chcą oni dostosować się do tak licznej grupy odwiedzających i wprowadzają już zmiany, które mogą zaskakiwać. Okazuje się, że w niektórych restauracjach można zauważyć menu w języku arabskim oraz dania halal. Pojawił się nawet pomysł nauki języka, by móc lepie zrozumieć zagranicznych gości.

Rozmyślamy, czy nie trzeba zrobić kursu języka arabskiego, żeby umieć, choć podstawowe zwroty. Warto myśleć także o szkoleniach, by przystosować się do pewnych nawyków kulturowych - przyznała Agata Wojtowicz, prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.