Romskie kapele już nie przeszkadzają turystom na Krupówkach
O romskich kapelach w Zakopanem zrobiło się głośno nie tak dawno temu, za sprawą relacji turystów i turystek, odwiedzających miasto. Zespoły pojawiały się najczęściej na Krupówkach, jednak robiły to nielegalnie. W mieście obowiązuje Park Kulturowy, którego przepisy zabraniają tego typu występów na głównym miejskim deptaku. Miastu udało się jednak wreszcie podjąć działania, które skutecznie usunęły muzykantów z Krupówek. Dzięki wzmożonym patrolom straży miejskiej, Romowie już prawie nie pokazują się na głównych ulicach Zakopanego.
— Wiemy, z jakiego kierunku przyjeżdżają, wiemy, gdzie parkują, wiemy też, jakimi samochodami przyjeżdżają. Znamy ich czujki, jest ich osiem. Dajemy sobie sygnał, że uwaga, przyjechali i zaczynami działać, zanim się rozpakują i przygotują instrumenty, to już po prostu z dwóch, trzech, a jak trzeba to z czterech stron podchodzi i załatwiamy sprawę — powiedział nam Leszek Golonka, komendant zakopiańskich strażników.
Straż miejska ma sposób na romskie kapele. Uciekają przed nimi w popłochu
Leszek Golonka, komendant zakopiańskich strażników, nie ukrywa, że obecnie problem z występowania kapeli romskich na Krupówkach jest niemal całkowicie zażegnany. Działania podjęte przez strażników miejskich pozwoliły dobrze rozpracować grupę muzykantów, a ich szeroko zakrojona akcja skutecznie zniechęciła ich do występowania w Zakopanem. Według deklaracji komendanta strażnicy są już na tyle dobrze poinformowani i zaznajomieni ze sprawą, że pojawiają się na miejscu, jeszcze zanim zdążą rozłożyć swoje instrumenty. To czasami sprawia, że Romowie uciekają w popłochu przed służbami, gubiąc w pośpiechu instrumenty.
— Mamy już osiem gitar, jeden futerał i jeden bęben. Ja to nazywam pudło, bo to takie pudło z otworami, które robi taki niemiłosierny huk, że to jest nie do wytrzymania. Zgubili takie pudło i zgubili futerał. Sami na nasz widok uciekają. W dodatku my wiemy, gdzie uciekają, mamy ich wszystkich rozpracowanych — powiedział nam Leszek Golonka, komendant zakopiańskich strażników.