Załamanie pogody zbliża się do Polski. IMGW o szczegółach
Eksperci z IMGW przekazali najnowszą prognozę synoptyczną na ostatni tydzień sierpnia i pierwszy dzień września 2024 roku. Już doniesienia związane z wtorkiem nie były optymistyczne. Burze i deszcze zaatakują na południu i wschodzie kraju. Kolejne dwa dni przyniosą odpoczynek od burzowych klimatów, choć parasoli nie powinniśmy chować głęboko do szaf. Najgoręcej będzie na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu, gdzie termometry pokażą nawet 34 stopni Celsjusza. To jednak nie jest najpoważniejszy problem. Załamanie pogody przyjdzie bliżej weekendu. Warunki atmosferyczne popsują wakacyjne plany.
Weekend z burzami, deszczem i nie tylko
Ostatnie dwa dni sierpnia upłyną nam pod znakiem niebezpiecznej i niespokojnej pogody. Najgorzej sytuacja wygląda na południu kraju, m.in. na Śląsku i w Małopolsce.
Piątek i sobota przyniosą więcej chmur, przelotne opady deszczu i burze. W piątek w wielu miejscach jeszcze upalnie do 30°C, nad morzem 20°C, od soboty nieco się ochłodzi. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, z przewagą kierunków północnych, w piątek z kierunków wschodnich i południowych. Podczas burz porywy wiatru do 70 km/h
- podaje IMGW w prognozie synoptycznej.
Różnice w temperaturach wyniosą nawet kilkanaście stopni. Nad morzem i w Zachodniopomorskiem termometry nie wskażą powyżej 20 stopni, a równolegle Podkarpacie i Małopolska zmierzą się z upałami. Wypoczywający nad Bałtykiem muszą się liczyć z opadami deszczu. Pierwszy dzień września przyniesie chłodniejszą, ale przy okazji również słoneczniejszą pogodę. Wygląda na to, że środa i niedziela będą najprzyjemniejszymi fragmentami bieżącego tygodnia. Prognozy będziemy aktualizować w serwisie pogodowym "Super Expressu" oraz w lokalnych oddziałach.
Galeria ze zdjęciami: Gigantyczna ulewa dała się we znaki Polakom. Fotorelacja mówi wszystko