Kraków. Zalew Nowohucki nie zostanie przekształcony w kąpielisko
W Krakowie regularnie słychać głosy mieszkańców świadczące o braku wystarczającej liczby kąpielisk. Problem ten uwidacznia się szczególnie w lecie, czego doskonałym przykładem są ogromne kolejki ustawiające się przed wejściem na baseny na Zakrzówku. Co prawda krakowianie mają też do dyspozycji inne kąpieliska, ale wydaje się, że ich liczba wciąż jest niedostateczna. Sytuację mógł nieco poprawić Zalew Nowohucki. W czasie trwania Igrzysk Europejskich 2023 Zarząd Zieleni Miejskiej zapowiadał, że w 2024 roku akwen zostanie przekształcony w kąpielisko.
Problemem Zalewu Nowohuckiego od lat była kiepska jakość wody, która dzięki podejmowanym działaniom z roku na rok ulegała poprawie. Na tyle, że w czasie sportowych zmagań pozwolono rywalizować zawodnikom na terenie akwenu. Problem w tym, że ostatecznie w ubiegłym roku nie otwarto kąpieliska na terenie zalewu w Nowej Hucie.
W związku z dbałością o ekosystem i poprawę jakości wody Zalew Nowohucki nie zostanie na razie przekształcony w kąpielisko. Utworzenie go zaburzyłoby wypracowaną przez lata równowagę biologiczną akwenu. Pamiętajmy, że to jedna z najpopularniejszych rekreacyjnie części Krakowa, dlatego tak ważna jest ochrona jej walorów – informuje magistrat na swojej stronie internetowej.
Badania wody w Zalewie Nowohuckim są prowadzone dwa razy do roku, tj. wiosną i jesienią.
Na podstawie obserwacji z lat ubiegłych można stwierdzić, że zabiegi rekultywacji doprowadziły do wzrostu przezroczystości wody i znaczącej redukcji mikroorganizmów potencjalnie chorobotwórczych – podaje Urząd Miasta Krakowa.
Poprawiana przez lata jakość wody po otwarciu kąpieliska znów mogłaby ulec pogorszeniu, stąd decyzja o nieprzekształcaniu akwenu. W 2025 roku w Krakowie do dyspozycji mieszkańców będzie kilka kąpielisk, w tym na Zakrzówku, dwa na Bagrach i Przylasku Rusieckim.