Obwarzanek może mieć poważną konkurencję. Pieczone kasztany były przysmakiem w Krakowie jeszcze w czasach zaboru austriackiego. Dlatego na Rynku Głównym jeszcze w tym roku ma stanąć stoisko z kasztanami, przypominające te używane przez sprzedawców obwarzanków. - To jest stara tradycja krakowska, w tej chwili wracamy do wszystkiego co lokalne i stąd pomysł na stworzenie tego typu stoiska - mówi Dariusz Nowak z Magistratu.
A co na to sprzedawcy obwarzanków? Ci nie boją się konkurencji, jednak nie kryją zdziwienia. - Kasztany? Nie kojarzą mi się z Krakowem, przecież to jest francuski przysmak - usłyszał nasz reporter od sprzedawców. Tego kto będzie odpowiadał za sprzedaż kasztanów na krakowskim Rynku Głównym dowiemy się już w maju.
Posłuchaj materiału Marcela Wandasa, reportera Radia ESKA: