Pierwsza i jedyna jak do tej pory zniczodzielnia stoi na Cmentarzu Batowickim, przy wejściu od strony ulicy Powstańców, niemal na samym końcu nekropolii.
– To miejsce gdzie można zostawić niewykorzystane lub wypalone znicze. Może w ten sposób wykorzysta je ktoś inny. Pozostawione znicze muszą być kompletne (czyli z pokrywkami i podstawkami) niezniszczone i pozbawione zużytych wkładów – napisali pomysłodawcy.
Pomysł zniczodzielni bardzo spodobał się mieszkańcom. Chcieliby, by takie półki na niepotrzebne znicze pojawiły się także na innych miejskich cmentarzach. To pomysł proekologiczny, zamiast wyrzucać i produkować kolejne tony odpadów, raz użyty znicz można wykorzystać ponownie, wystarczy tylko dokupić wkład.
– To bardzo dobry pomysł, dzięki niemu pomagamy ubogim, którzy chcą uczcić pamięć swoich zmarłych, a jak wiemy przy obecnej drożyźnie nie wszystkich stać na zakup nowych zniczy – mówi nam Helena Zięba ( 70 l.).