Okazało się, że student postanowił kupić do swojego pokoju dmuchane jacuzzi na ponad tysiąc litrów wody. Po zamontowaniu i uruchomieniu urządzenia, zrobił mu zdjęcie i wrzucił do sieci. Sprawa nie umknęła władzom uczelni.
Jak przekazuje Anna Żmuda-Muszyńska, rzecznik prasowy AGH, urządzenie zostało rozmontowane i nie stanowi już żadnego zagrożenia. Teraz specjalna komisja ma zbadać, czy ustawione jacuzzi stanowiło zagrożenie dla innych mieszkańców akademika.
Na razie nie wiadomo, czy pomysłowy student poniesie konsekwencje. O tym zdecydują wkrótce władze uczelni.