Zdarzenie miało miejsce w czwartek, 28 listopada w godzinach popołudniowych. Nasza Czytelniczka szła po płycie Rynku Głównego w kierunku ulicy Sławkowskiej. W pewnym momencie tuż za jej plecami pojawił się nieznajomy mężczyzna, który wypowiedział szokujące słowa.
Polecany artykuł:
- Usłyszałam, że "zaraz mnie kur*a dotknie". Przerażona odskoczyłam i uciekłam w swoją stronę. Kątem oka widziałam, że zboczeniec próbował za mną iść, ale po chwili zrezygnował - relacjonuje Internautka, która poprosiła o zachowanie anonimowości.
Jak opisuje, mężczyzna był w wieku około 30-35 lat, niskiego wzrostu. Miał ciemne włosy i okulary z okrągłymi oprawkami.
- Dziewczyny uważajcie na siebie, szczególnie gdy jesteście same, albo idziecie gdzieś wieczorem. Jak widać, zaatakowanym można być wszędzie - mówi Czytelniczka.