i

Anita Leszaj

ON

2021-03-30 8:02

Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!

W małopolskim Kozłowie w sobotni wieczór (27 marca) doszło do wielkiej tragedii. Około godziny 21.00 Grzegorz P. (42 l.), pod pretekstem zabrania swoich rzeczy, przyszedł do mieszkania swojej konkubiny. W rzeczywistości był przygotowany do ataku. Metalową rurką zaatakował swojego syna, 13-letniego Wiktora, który otworzył mu drzwi mieszkania, a potem jego kolegę, który akurat był w środku. Matka 13-latka, Justyna B., przybiegła do domu, gdy jej partner katował chłopców. Ona również została zaatakowana.

Najnowsze z działu

Atak zimy

Śnieg zaskoczył w Małopolsce. Zima przyszła wyjątkowo szybko

Jest prawomocny wyrok

Wyjdzie z więzienia wcześniej przez numer buta. Sąd złagodził Wojciechowi wyrok za potrójne morderstwo

Katecheza w szkole

Ilu uczniów chodzi na lekcje religii w Krakowie? Miasto przekazało precyzyjne dane

Ciekawostki

Ta wieś w Polsce jest wielkości Kielc! Ma aż 18 kilometrów długości i imponuje widokami

Decyzja radnych

Ulica w Krakowie zmieniła nazwę. Tak upamiętnili wybitnych fotografów

Tragiczne konsekwencje ataku pod Miechowem

13-letni Wiktor przeżył atak ojca, ale jego stan jest bardzo ciężki. Jego kolega, Filip O. (†10 l.), zmarł w mieszkaniu.

42-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Grzegorz P. przyznał się do zabicia dziecka.

Polecany artykuł:

Kozłów: Grzegorz P. przyznał się do zabicia 10-letniego Filipa. Co powiedział p…

Jak doszło do zbrodni pod Miechowem?

Jak doszło do strasznej zbrodni pod Miechowem? Przygotowaliśmy rekonstrukcję zdarzeń, w której przybliżamy okoliczności tej wielkiej tragedii. Wejdź w galerię i przeczytaj więcej.

6 zdjęć

Morderstwo - doprowadzenie sprawcy, wypowiedź adwokata. Prokuratura Rejonowa w Miechowie

Rozwijamy nasz serwis dzięki wyświetlaniu reklam.

Blokując reklamy, nie pozwalasz nam tworzyć wartościowych treści.

Wyłącz AdBlock i odśwież stronę.