Decyzja została podjęta przez władze Krakowa w czwartek. Stolica Małopolski dołącza więc do ogólnopolskiej akcji, którą zapowiedział w tym tygodniu prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.
- Prezydent Krakowa, Jacek Majchrowski, zadecydował, że Kraków dołączy do protestu, więc możemy się spodziewać, że 1 grudnia około godziny 17:00 zgaszone zostaną światła w okolicach placu Wszystkich Świętych - wyjawiła Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa.
Zaciemnienie trwać będzie około godziny. Zdaniem władz części polskich miast blokada unijnego planu finansowego przez Polskę i Węgry może doprowadzić do potężnych, wielomilionowych strat w samorządach.
Polecany artykuł:
"Wyłączymy światła, żeby pokazać, że bez środków zostaje nam ciemność" - tłumaczył we wtorek pomysł na akcję prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.