Kobieta poznała sprawcę w nocy z piątku na sobotę w dyskotece na krakowskim Kazimierzu. Oboje od razu przypadli sobie do gustu. Razem tańczyli i pili alkohol.
Po imprezie 30-latek zaprosił kobietę do swojego mieszkania na Krowodrzy. Według relacji pokrzywdzonej, również tam oboje pili alkohol, a potem zasnęli. Jednak nad ranem sprawca wykorzystując stan upojenia alkoholowego 25-latki miał doprowadzić ją do obcowania płciowego. Kobieta w pewnym momencie obudziła się, wyrwała mężczyźnie i uciekła z mieszkania.
Dopiero po kilku dniach pokrzywdzona zdecydowała się zgłosić sprawę w komisariacie. Okazało się, że znała tylko imię sprawcy. Policjanci jednak szybko dotarli do 30-latka. Mężczyzna został zatrzymany. Po zebraniu materiału dowodowego usłyszy zarzut doprowadzenia do obcowania płciowego przy wykorzystaniu braku zdolności pokrzywdzonej do pokierowania swoim postępowaniem. Grozi mu kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Policjanci apelują o ostrożność przy zawieraniu przypadkowych znajomości.