Andrychów. Zignorowała znak STOP i wjechał wprost pod pociąg. Kierująca trafiła do szpitala
Bardzo groźne zdarzenie w Andrychowie (powiat wadowicki)! We wtorek, 20 grudnia około godz. 5.00 rano, na przejeździe kolejowym przy ul. Powstańców Warszawy samochód osobowy zderzył się z pociągiem. Przejazd był oznaczony zarówno "krzyżem św. Andrzeja", jak i znakiem STOP. Mimo tego kobieta prowadząca auto wjechała pod nadjeżdżający pociąg. Przeżyła, jednak została poszkodowana i trafiła do szpitala. Prowadzony przez nią opel został doszczętnie zniszczony. Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia, a przede wszystkim przyczyny, z powodu której kierująca nie zastosowała się do znaków drogowych.
Drugi wypadek w Andrychowie. Tym razem pociąg potrącił pieszego
Tego samego dnia, na ul. Tkackiej w Andrychowie doszło do kolejnego zdarzenia z udziałem pociągu. Tym razem poszkodowany został pieszy, który około godz. 17.00 został potrącony w okolicach mostu nad rzeką Targaniczanką. Również w tym przypadku konieczna była hospitalizacja. Mężczyznę do szpitala zawiozła karetka pogotowia ratunkowego. Policja wyjaśnia, czy poszkodowany padł ofiarą wypadku, czy próbował odebrać sobie życie.