Wzruszające słowa Sylwii Peretti. Tak wygląda grób Patryka
Przypadająca 1 listopada uroczystość Wszystkich Świętych to dzień, w którym tradycyjnie odwiedzamy cmentarze i wspominamy swoich bliskich zmarłych. Na nekropoliach można znaleźć grobowce, które wyróżniają się wyglądem na tle innych miejsc spoczynku. Do takich na cmentarzu Grębałowskim w Krakowie z pewnością należy grobowiec syna Sylwii Peretti.
Patryk został tam pochowany w lipcu 2023 r. Od tego czasu Sylwia Peretti regularnie bywa na cmentarzu, o czym świadczy zmieniający się wystrój grobowca. Na cmentarzu Grębałowskim byliśmy tuż przed 1 listopada. Na grobowcu Patryka pojawił się znicz ze wzruszającym przesłaniem skierowanym przez Sylwię Peretti do jej zmarłego syna:
W rozrachunku między miłością a stratą, to miłość popycha mnie do walki o to, by... oddychać. Gdyby moja miłość mogła cię uratować żyłbyś wiecznie. Tak bardzo cię kocham Synek
Wypadek na moście Dębnickim w Krakowie. Jak doszło do tragedii?
W nocy z 14 na 15 lipca 2023 r. w mur oporowy na bulwarze Czerwieńskim przy moście Dębnickim w Krakowie uderzył samochód kierowany przez syna celebrytki Sylwii Peretti. Poza Patrykiem w żółtym, sportowym renault znajdowało się trzech młodych mężczyzn: Aleksander, Michał i Marcin. Żaden z nich nie miał szans na przeżycie, zginęli na miejscu. Skala zniszczeń była ogromna. By dostać się do uwięzionych w środku wozu mężczyzn, strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych i rozciąć karoserię wraku. Na ratunek dla poszkodowanych było już jednak za późno.
Sportowe renault kierowane przez Patryka P. było stunningowane. Samochód nie miał tylnej kanapy, dlatego pasażerowie zajmujący miejsca z tyłu pojazdu siedzieli na tzw. pace. Pojazd pędził z zabójczą szybkością. Kilkukrotnie przekroczył dopuszczalną w tym miejscu prędkość. Rejestratory renault nie odnotowały próby hamowania. Prawdopodobnie takie zachowanie kierowcy wynikało z jego chęci "zmieszczenia się" pomiędzy barierkami na zwężeniu jezdni prowadzącej na most Dębnicki. Kierowca znacząco przecenił swoje umiejętności, a dodatkowo jego zdolność postrzegania sytuacji była mocno ograniczona. Patryk był totalnie pijany. W organizmie miał 2,3 promila alkoholu.