Znany dziennikarz pojechał kolejką na Kasprowy i oniemiał. "Byłem tam dwa razy, pierwszy i ostatni"
Kolejka linowa na Kasprowy Wierch to jedna z najbardziej znanych atrakcji turystycznych w Tatrach. Z przejażdżki kolejką postanowił skorzystać również znany dziennikarz sportowy Edward Durda, który na Kasprowy wybrał się razem z córką. Niestety frajdę z wycieczki popsuły komentatorowi wysokie ceny biletów na kolejkę. Swoimi przemyśleniami na ten temat Edward Durda podzielił się w mediach społecznościowych. Z jego wpisu na Twitterze wynika, że za dwa bilety na kolejkę zapłacił 148 złotych. Córka dziennikarza skorzystała z przysługującego jej biletu ulgowego w cenie 69 złotych, natomiast komentator na swój bilet wydał 79 złotych. Zdaniem Durdy, takie ceny ocierają się o szaleństwo, dlatego nie zamierza on ponownie korzystać z tatrzańskiej atrakcji turystycznej. - Byłem tam wczoraj dwa razy, pierwszy i ostatni - napisał na Twitterze Edward Durda.
Z oznaczeń na paragonie umieszczonym przez Edwarda Durdę w mediach społecznościowych można wywnioskować, że wraz z córką skorzystał on z opcji przejazdu góra-dół. Warto przy tym zaznaczyć, że obecnie trwa tzw. sezon niski, gdy bilety na kolejkę i tak są tańsze, niż podczas tzw. sezonu wysokiego. W okresie od 16 kwietnia do 8 maja wspólna wycieczka kolejką dziennikarza z jego córką kosztowałaby łącznie o 30 złotych więcej, niż w jeszcze trwającym tzw. sezonie niskim.
A czy Waszym zdaniem ceny biletów na kolejkę linową na Kasprowy Wierch powinny zostać obniżone? Zagłosujcie w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
PRZECZYTAJ: Zakonnik wywołał zgorszenie na rekolekcjach. Benedyktyni z Tyńca szukają świadków, żeby go ukarać