Żółty pył jest szczególnie zauważalny na ciemnych karoseriach. Pojawia się jednak nie tylko na samochodach. Uspokajamy: nie jest niebezpieczny. Na szczęście nie ma absolutnie nic wspólnego z grafitowym pyłem, kojarzącym się ze stalownią ArcelorMittal, o którym głośno było w zeszłym roku. Żółty pył pochodzi z sosny, która właśnie zaczyna okres pylenia. W tym sezonie pylenie jest bardzo intensywne. Wzmogło je kilka wyjątkowo ciepłych dni i ostatnie podmuchy wiatru.
Kierowcy, którzy parkują pod drzewami lub w ich pobliżu, muszą się liczyć z najgrubszą warstwą pyłu na swoich pojazdach i zapewne częstszymi wizytami w myjni samochodowej.
Na szczęście pyłki drzew iglastych uczulają rzadko, a samej sosny - prawie nigdy - choć osoby, skarżące się na alergie mogą kichać i czuć swędzenie nosa i oczu.