- Jak to jest możliwe, skoro są wszędzie kamery, osiedle jest zamknięte, a naszemu sąsiadowi spod drzwi ukradli rower - mówi jedna z mieszkanek osiedla. - Wydaje mi się, że kod dostępu do furtki jest rozpowszechniony, ludzie go sobie podają i w ten sposób można wejść, a ochroniarz też nie jest w stanie wszystkiego upilnować - dodaje.
Mieszkańcy zastanawiają się, czy zabezpieczenia na osiedlu mają sens. - Ktoś kto chce ukraść, to ukradnie. A wszystkie zabezpieczenia, bramy, płoty, przeszkadzają tylko w komunikacji - mówi jeden z mieszkańców, który stracił rower.
Polecany artykuł:
Kom. Grzegorz Gubała z małopolskiej policji rozkłada ręce. - Tak naprawdę nie ma stuprocentowego zabezpieczenia przed złodziejem - mówi. Warto jednak pamiętać o kilku podstawowych zasadach. - Każda osoba, która kupuje rower, powinna przede wszystkim zwrócić uwagę, żeby to był rower, który już fabrycznie posiada nabite numery, które go identyfikują - mówi Gubała. Takie numery mogą pomóc odzyskać jednoślad, jeśli zostanie skradziony.
Posłuchaj materiału Kuby Paducha, reportera Radia ESKA: