Sąd przerwał mowy końcowe

Zwrot w sprawie "Skóry". Tego nikt się nie spodziewał! W sądzie wszyscy przeżyli szok

2024-06-28 7:20

Robert J. oskarżony o zabicie ze szczególnym okrucieństwem i oskórowanie studentki UJ Katarzyny Z. miał usłyszeć wyrok w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie. Tak się jednak nie stało. Przewodniczący składu sędziowskiego przerwał mowy końcowe i na nowo otworzył przewód sądowy. Niespodziewany ruch sędziów zaskoczył nie tylko prokuratora, pełnomocnika rodziny, ale także obronę.

Podczas czwartkowej (27 czerwca) rozprawy głos miał zabrać przedstawiciel Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, który od samego początku przygląda się rozprawom, a także obrońca oskarżonego Roberta J. Jednak już na samym początku przewodniczący składu sędziowskiego, sędzia Marek Długosz zapowiedział zmianę tych planów i na nowo wznowił, zamknięty przewód sądowy. – Sąd postanowił na podstawie art. 409 kpk w związku z artykułem 458 wznowić przewód odwoławczy celem rozważenia kwestii uzupełnienia materiału dowodowego poprzez przesłuchanie w trybie jawnym świadków anonimowych – powiedział.

Chodzi o przesłuchanie dwóch świadków incognito, których zeznania miały kluczowy wpływ na wydany wyrok w Sądzie Okręgowym, gdzie skazano Roberta J. na dożywocie. Co więcej, w przerwie między rozprawami sąd zapytał wspomnianych świadków czy zgodzą się zeznawać w trybie jawnym. Obydwaj się zgodzili. Poniżej dalsza część artykułu.

Skład sędziowski przedłużył Robertowi J. areszt tymczasowy o kolejne 4 miesiące. To oznacza, że będzie on najdłużej przebywającym w areszcie tymczasowym człowiekiem w Polsce. Kolejna rozprawa została wyznaczona na 18 września.

Przypomnijmy Robert J. został skazany za zabójstwo i oskórowanie studentki religioznawstwa Katarzyny Z. Do zbrodni doszło w 1997 roku, a jej szczegóły są wstrząsające. Młoda kobieta została okrutnie pozbawiona życia, a morderca z jej skóry zrobił płaszcz. Jego fragment znaleziono w Wiśle, zaplątał się w śrubę pchacza "Łoś". Po tygodniu odnaleziono także nogę Katarzyny Z. W 2017 roku aresztowano pod zarzutem dokonania zbrodni Roberta J. Mężczyzna nigdy nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Utrzymuje, że jest niewinny.

Sonda
Czy sądy w Polsce działają sprawnie?
Przełom w sprawie "skóry"
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki