Intensywna praca olsztyńskich policjantów, nadzorowana przez tamtejszą prokuraturę, doprowadziła do rozbicia zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się cyberprzestępczością. - Z ustaleń śledczych wynika, że sprawcy działając na terenie Olsztyna i pobliskich miejscowości od stycznia do sierpnia 2020 roku wyspecjalizowali się w pozyskiwaniu nielegalnych dochodów poprzez popełnianie przestępstw za pośrednictwem sieci teleinformatycznych. Zakres działań sprawców był bardzo szeroki. Każdy z członków grupy miał przypisane określone zadania - mówi sierż. szt. Andrzej Jurkun z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Schemat działania oszustów za każdym razem był bardzo podobny. Początkowo przestępcy uzyskiwali dostęp do rachunków bankowych pokrzywdzonych poprzez wysyłanie smsów informujących o konieczności uiszczenia dopłaty za dostarczenie przesyłki, który zawierał link przekierowujący do strony phishingowej. Po przejęciu kont bankowych pokrzywdzonych, oszuści wykonywali szereg przelewów. Pieniądze ostatecznie były wypłacane z bankomatów przez tzw. "wybieraków". W ten sposób na gorącym uczynku wpadła jedna z osób należących do grupy przestępczej. To 28-letnia kobieta, którą policjanci w maju 2020 roku zatrzymali przy jednym z olsztyńskich bankomatów. Podczas przeszukania jej mieszkania funkcjonariusze znaleźli również narkotyki. Śledczy ustalili także, że podejrzani założyli szereg fikcyjnych sklepów internetowych, przeważnie ze sprzętem AGD i RTV. Oszuści pobierali pieniądze za sprzedany towar, którego nie posiadali i który nigdy nie trafiał do pokrzywdzonych.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Po pijaku przyszła do znajomego z dzieckiem. Jej koleżanka trafiła na izbę wytrzeźwień!
Ostatecznie na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego do sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko 8 osobom, w tym 27- i 28-latce oraz sześciu mężczyznom w wieku od 25 do 70 lat zawierający łącznie 1875 zarzutów. Obejmują one udział w zorganizowanej grupie przestępczej, włamania na konta bankowe pokrzywdzonych i wykonywanie operacji bez zgody właścicieli kont, oszustwa przy sprzedaży fikcyjnych towarów, ,,pranie brudnych pieniędzy”, posiadanie środków odurzających czy uzyskiwanie pożyczek bankowych przy wykorzystaniu przejętych bezprawnie danych osobowych. Za te przestępstwa grozi im kara do 14 lat pozbawienia wolności. Cześć z nich w przeszłości była już karana za podobne przestępstwa i będzie odpowiadać w warunkach tzw. "recydywy".
W toku prowadzonego postępowania ustalono, że pokrzywdzonych działaniem cyberprzestępców zostało niemal 500 osób z całego kraju oraz podmioty gospodarcze. Niejednokrotnie pokrzywdzeni stracili oszczędności swojego życia. Wartość strat wyniosła kilkaset tysięcy złotych. Policjanci odzyskali część skradzionych pieniędzy.