Tragedia na jeziorze Pluszne. Utonął 68-letni wędkarz z Olsztyna
W środę (26 lipca) wieczorem olsztyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu mieszkańca Olsztyna. Z relacji rodziny wynikało, że 68-letni mężczyzna przed południem pojechał na ryby. Miał wędkować na jeziorze Pluszne w gminie Stawiguda. Od tamtej pory nie nawiązał on kontaktu z rodziną oraz nie wrócił do miejsca zamieszkania. Po przyjęciu zawiadomienia o zaginięciu, policjanci natychmiast przystąpili do akcji poszukiwawczej na jeziorze Pluszne.
Do działań zadysponowano policyjne patrole, w tym olsztyńskich poszukiwaczy, policyjnych wodniaków, a także policjantów z Olsztynka. - W akcję poszukiwawczą włączyli się także strażacy z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej. W działaniach wykorzystano specjalistyczny sprzęt – łodzie motorowodne oraz dron - mówi Andrzej Jurkun z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. W trakcie poszukiwań znaleziono łódkę wraz ze sprzętem do wędkowania na jeziorze, która mogła należeć do zaginionego.
W czwartek (27 lipca) rano policyjni wodniacy podczas działań na jeziorze Pluszne zauważyli na głębokości około dwóch metrów ciało mężczyzny, które natychmiast wydobyto na brzeg. Niestety, oględziny potwierdziły, że jest to poszukiwany 68-latek. Teraz policjanci pod nadzorem prokuratora ustalać będą szczegóły tej tragedii.