W obecnym kształcie olsztyński amfiteatr został oddany do użytku w 2008 roku. Obiekt może pomieścić 1200 osób. Upływający czas sprawia, że niektóre z jego elementów wymagają odnowienia. Tak dzieje się w tym roku m.in. z widownią.
- Chcieliśmy oszlifować i odmalować stare siedziska, ale okazały się tak zniszczone, że trzeba je wymienić - mówi Aneta Kasperek-Palińska, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie. - W tartaku trwa więc produkcja 9100 drewnianych klepek.
Nowe elementy widowni powinny być gotowe do odbioru ostatniego dnia tego roku. Natomiast ich montaż ma się zakończyć w połowie stycznia. Siedziska zostaną zabezpieczone odpornym na warunki atmosferyczne lakierem szkutniczym - substancją, jakiej używa się do konserwacji jachtów.Realizowane prace kosztują niemal 220 tys. złotych.
ZOBACZ: Wybierz najpiękniej rozświetlone miasto w Polsce! Do wygrania sprzęt o wartości 200 tys. złotych. Kliknij tutaj!
To niejedyna inwestycja w amfiteatr, jakiej podjął się w tym roku Miejski Ośrodek Kultury. W pierwszej połowie roku został zrealizowany duży projekt z 85-procentowym unijnym wsparciem. Jego głównym elementem było wyposażenie obiektu w nowoczesne nagłośnienie i oświetlenie sceniczne.
Metamorfozę przeszła też sala kameralna pod główną widownią. Została wygłuszona, zamontowano system do podwieszania sprzętu, przez co sala zyskała bardziej teatralny charakter. Dodatkowo została wydzielona szatnia, a w foyer jest miejsce na mini galerię. Poza tym został rozbudowany monitoring obiektu oraz zainstalowane kamery służące liczeniu widzów.
- Z niecierpliwością będziemy czekać na decyzje rządu, dotyczące całkowitego odmrożenia kultury - mówi Mariusz Sieniewicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie. - Cały ubiegły sezon robiliśmy koncerty przy zajętości zaledwie połowy widowni. Mamy nadzieję, że latem 2021 będziemy mogli już grać w pełnym amfiteatrze.