Urząd Miasta w Olsztynie przypomina, że "na podstawie odpowiedzi olsztynian oraz opinii przedstawionych przez naukowców oraz organizacje kombatanckie i senioralne" prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz zdecydował o nieprzenoszeniu "szubienic" oraz o opatrzeniu go szczegółowym, edukacyjnym opisem.
Badanie opinii zostało zrealizowane w dniach 19-28 kwietnia na "reprezentatywnej próbie 1001 pełnoletnich mieszkańców Olsztyna". - Badanie zostało przeprowadzone metodą ankiety CATI, czyli telefonicznych standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo. Ten sposób uchodzi za jedną z najrzetelniejszych metod weryfikacji opinii - informuje olsztyński ratusz. Badanie zostało przeprowadzone przez Fundację Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Ministerstwo zrugało prezydenta Olsztyna. Pisze o "żenującym spektaklu"
Polecany artykuł:
Za pozostawieniem "szubienic" w dotychczasowym miejscu opowiedziało się 46 proc. ankietowanych. 24 proc. z tej grupy uważa, że pomnik należy zostawić, ale "w jego otoczeniu winna być umieszczona pogłębiona i wyeksponowana informacja o zbrodniczych okolicznościach towarzyszących zajęciu Prus Wschodnich przez Armię Czerwoną". 16 proc. z tej grupy jest zdania, że nazwa pomnika, przekaz ideowy i towarzyszące jej informacje "powinny zostać całkowicie zmienione i nakierowane na ofiary systemów totalitarnych faszyzmu i komunizmu". 6 proc. nie chce żadnych zmian w położeniu i nazwie pomnika.
Badanie na temat przyszłości "szubienic" podzieliło mieszkańców Olsztyna. 43. proc. ankietowanych chciałoby przenieść monument. 30 proc. z tej grupy chciałoby przenieść pomnik poza Olsztyn. 16 proc. chce tylko zmiany nazwy, zaś 13 proc. widziałoby przyszłość pomnika na cmentarz wojenny przy ul. Szarych Szeregów w Olsztynie. 11 proc. nie ma zdania co do przyszłości pomnika.