Ze wstępnych ustaleń olsztyńskich strażaków wynika, że pożar powstał na parterze i przeniósł się na wyższą kondygnację. Na miejscu od godz. 3:00 pracowała policja i 18 zastępów straży pożarnej, w tym 11 gaśniczych, które korzystały m.in. z dwóch podnośników. Aktualnie trwa dogaszanie, a na miejscu pracuje 6 zastępów.
Budynek, w którym pojawił się pożar, ma kształt litery L. W wyniku pożaru uległ zniszczeniu na długości ok. 30 metrów. Strażakom udało się zapobiec przeniesieniu pożaru na dalsze części obiektu. Nie udało są jednak uniknąć sporych strat. Choć trwają jeszcze szacunki, wiadomo, że uszkodzeniu uległy pomieszczenia biurowe i serwerownia.
- To olbrzymi dramat dla naszej organizacji. Niespełna miesiąc temu cieszyliśmy się z otwarcia. Cieszyliśmy się ze zdobycia pieniędzy na remont - mówi Edyta Jermakow z Banku Żywności w Olsztynie.
Na miejscu zdarzenia pracują olsztyńscy policjanci, ale jest za wcześnie, by wyjaśnić przyczynę zdarzenia.