Do wypadku doszło w nocy 12 kwietnia na drodze powiatowej z Barczewka do Biedowa. Razem z Pawłem J. podróżowały trzy osoby. Jedna obok kierowcy, a dwie na tylnej kanapie. Według ustaleń prokuratora, kierujący nie dostosował prędkości do panujących warunków, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w słup energetyczny.
Czytaj też: Pożegnali Weronikę i Sebastiana, ofiary koszmarnego wypadku. "Stać nad trumną swoich dzieci..."
W wyniku zderzenia dwoje pasażerów - 16-letni chłopak i 18-letnia dziewczyna - zmarli na miejscu. Kierowca i siedzący obok niego 31-latek zostali ranni. Paweł J. - przesłuchiwany w charakterze podejrzanego - nie przyznał się do przedstawionych mu zarzutów. Wszyscy podróżujący tym samochodem to mieszkańcy gminy Barczewo.
Akt oskarżenia w tej sprawie wpłynął do Sądu Rejonowego w Olsztynie, termin rozprawy nie został jeszcze wyznaczony - poinformował w poniedziałek rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski. Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Północ oskarżyła 19-letniego Pawła J. m. in. o spowodowanie w kwietniu wypadku drogowego, w którym zginęły dwie osoby. Według ustaleń śledczych kierował wówczas osobową skodą, mając około 0,9 promila alkoholu we krwi i będąc pod wpływem środka odurzającego w postaci amfetaminy. W dodatku nigdy nie posiadał prawa jazdy.