Barszcz Sosnowskiego

i

Autor: Pixabay / Henryk Niestój Barszcz Sosnowskiego. Niebezpieczna roślina na Warmii i Mazurach.

Barszcz Sosnowskiego na Warmii i Mazurach. Zagraża zdrowiu ludzi i zwierząt

2020-06-16 18:24

Barszcz Sosnowskiego opanował niemal całą Polskę. Tak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. - To niezwykle toksyczna roślina, która stwarza zagrożenie dla ludzi, zwierząt i środowiska – alarmuje Zdzisław Zdanowski, dyrektor Wydziału Środowiska Urzędu Miasta Olsztyna.

Barszcz Sosnowskiego w Olsztynie. Gdzie występuje?

W 2017 roku w Olsztynie opracowano programu zwalczania barszczu, w którym zawarta została inwentaryzacja stanowisk barszczu na terenie miasta zarówno tych potwierdzonych jak i potencjalnych. Wskazano 8 stanowisk występowania barszczu.

- Mamy też 9 lokalizacji „niepotwierdzonych stanowisk” - tereny wskazane do monitoringu – miejsca, gdzie były stanowiska, już nie ma, ale należy je obserwować przez najbliższe lata, gdyż rośliny zostały skutecznie zwalczone – mówi Zdzisław Zdanowski. – Do wszystkich właścicieli tych gruntów od momentu, gdy stwierdzono tam barszcze kierujemy pisma informujące o konieczności podjęcia zwalczania barszczy zalecając metody wskazane w opracowaniu.

Właściciele terenów muszą eliminować barszcz Sosnowskiego

Na tle innych miast w Polsce, inwazja barszczu Sosnowskiego w Olsztynie jest mało zaawansowana. Dzięki podjęciu zwalczania mniejszych stanowisk produkcja nasion i pojawienie się nowych stanowisk zostały w dużej mierze zahamowane, lecz nie zatrzymane całkowicie.

- Właściciele lub administratorzy terenów ogólnodostępnych, na których występuje barszcz Sosnowskiego mają obowiązek eliminować tę roślinę. – mówi Kamil Sułkowski, rzecznik Straży Miejskiej w Olsztynie - zgodnie z art. 72 Kodeksu Wykroczeń kto wbrew swemu obowiązkowi nie dokonuje odpowiedniego zabezpieczenia miejsca niebezpiecznego dla życia lub zdrowia człowieka podlega karze aresztu lub grzywny. Co więcej kara może spotkać także te osoby, które świadomie uprawiają barszcz we własnym ogródku.

Barszcz Sosnowskiego. Dlaczego jest niebezpieczny?

Niestety należy liczyć się z inwazją tych roślin z ościennych gmin. Liczba stanowisk w bliskim otoczeniu Olsztyna na razie jest nieduża, ale w dalszym – ogromna. Pamiętajmy o tym będąc na spacerach na łąkach, przy wodzie, na skraju lasu itd.

Przypomnijmy: Barszcz Sosnowskiego i barszcz Mantegazziego są gatunkami bardzo podobnymi do siebie, są roślinami inwazyjnymi, niesłychanie dobrze przystosowanymi do przetrwania i stąd trudnymi do wytępienia w miejscu występowania. Rośliny te wyraźnie wyróżniają się z otoczenia, w którym rosną, ogromną żywotnością, wielkością i żywym kolorem liści.

We wszystkich częściach rośliny, w tym we włoskach gruczołowych, na łodygach i w liściach oraz korzeniach znajdują się toksyczne związki chemiczne z grupy furanokumaryn. Sok barszczy powoduje uwrażliwienie skóry ludzi i zwierząt na działanie promieni słonecznych. W momencie kontaktu skóry ze światłem słonecznym (UVA) rozpoczyna się reakcja prowadząca do silnych poparzeń i uszkodzeń skóry.

W skrajnych przypadkach barszcze mogą zagrażać życiu ludzi i zwierząt. Ponadto wiadomo także, że związki chemiczne zawarte w soku roślin w połączeniu z promieniowaniem UVA mogą prowadzić do powstawania nowotworów skóry.

Barszcz Sosnowskiego. Jak leczyć?

Jak się zachować, gdy zetkniemy się z barszczem? W momencie kontaktu skóry z roślinami należy niezwłocznie przemyć miejsce zimną wodą z mydłem, w celu usunięcia soku.

Należy także unikać kontaktu skóry z promieniami słonecznymi przez minimum 48 godzin. Można zastosować ogólnie dostępne metody łagodzenia reakcji zapalnej w miejscu jej występowania (np. wypić wapno lub zastosować chłodne okłady) i najlepiej udać się do lekarza.

QUIZ. Stanisław Bareja zmarł 34 lata temu. Znasz cytaty z jego filmów? Co pamiętasz z jego komedii?

Pytanie 1 z 15
Jakie charakterystyczne słowa wypowiada bohater Jerzego Dobrowolskiego w "Nie ma róży bez ognia"?
#Hot 16.06 (Patryk Vega, Adam Baran)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają