W poniedziałek (27 stycznia) przed godz. 12 policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że w centrum Bartoszyc pewien mężczyzna szarpał się z ochroniarzem, a następnie uciekł ze sklepu. Policjanci przyjechali na miejsce zdarzenia, gdzie spotkali pracownika ochrony sklepu. Mężczyzna dokładnie opisał szczegóły zdarzenia.
Uciekający mężczyzna chciał wyjść ze sklepu z dezodorantem nie płacąc za niego. Ochroniarz próbował zatrzymać uciekiniera i odebrać mu skradziony przedmiot. Doszło do szamotaniny, w trakcie której złodzieja odepchnął i uderzył ochroniarza.
Polecany artykuł:
Co ciekawe, według słów pracownika ochrony, ten sam mężczyzna miesiąc temu był ukarany przez policjantów mandatem karnym za kradzież z tego samego sklepu. Policjanci sprawdzili to i po chwili poznali nazwisko agresora.
Funkcjonariusze zatrzymali go kilka ulic dalej. 42-latek miał przy sobie skradziony dezodorant i przyznał się do kradzieży. Mieszkaniec Bartoszyc został umieszczony w policyjnej celi. Prokurator zastosował dozór wobec mieszkańca Bartoszyc. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat więzienia.
Polecany artykuł: