Jak informuje rzeczniczka ełckiej policji, na niewybuch natrafiono podczas prac budowlanych przy ul. Ogrodowej, za marketem na osiedlu Zatorze. Sierż. szt. Agata Kulikowska de Nałęcz z ełckiej policji dodaje, że podjęto decyzję o ewakuacji mieszkańców w obrębie tysiąca metrów od tego znaleziska. - Trudno ocenić, ile osób obejmie. To osiedle domków jednorodzinnych - zaznaczyła. Zatorze to jedno z największych osiedli w Ełku. Mieszka tutaj na co dzień kilka tysięcy ludzi.
Do czasu podjęcia i wywiezienia niewybuchu wstrzymano ruch na ul. Suwalskiej. Na miejscu pracują obecnie policjanci, strażacy i saperzy. Jest również przedstawiciel władz miasta. Akcja jest prowadzona przy wykorzystaniu i zaangażowaniu wielu sił, dlatego ważne, aby mieszkańcy zachowali spokój i stosowali się do poleceń służb.
Niewybuch na osiedlu Zatorze w Ełku [AKTUALIZACJA]
Jak informuje ełcka policja, niewybuch znaleziony w środę podczas prac budowlanych w Ełku został już zabrany przez saperów. Na niewybuch natrafiono w trakcie prac budowlanych przy ul. Ogrodowej. Była to ważąca około 50 kg radziecka bomba lotnicza z czasów II wojny światowej. Została podjęta i wywieziona przez patrol saperski z Orzysza.
Przed rozpoczęciem usuwania niewybuchu podjęto decyzję o ewakuacji mieszkańców w obrębie tysiąca metrów. Obszar ten obejmował znaczną część osiedla Zatorze.
Agata Kulikowska de Nałęcz z ełckiej policji przekazała PAP, że akcja saperów już się zakończyła i mieszkańcy wracają do swoich domów. - Szacujemy, że ewakuowano około 5 tys. osób. Wszystko przebiegło sprawnie. Zaangażowane były duże siły, a ludzie byli zdyscyplinowani - wyjaśniła. W działaniach uczestniczyło m.in. kilkudziesięciu policjantów, strażaków i strażników miejskich.
Polecany artykuł: