Policjanci otrzymali dramatyczny telefon od rodzica 10-miesięcznego dziecka. Malec potrzebował pilnej pomocy szpitalnej. Niestety, wolnych karetek brakowało, więc zdesperowany rodzic sam zawiózł dziecko do szpitala. W sprawnym transporcie pomogli policjanci z Lidzbarka Warmińskiego, przez co maluch sprawnie dotarł do Szpitala Dziecięcego w Olsztynie.
i
Autor: Google Street View/ Materiały prasowe10-miesięczne dziecko trafiło do szpitala w Olsztynie dzięki eskorcie policji.
W poniedziałek (15 marca) około godziny 15:30 dyżurny policji otrzymał telefon od rodzica 10-miesięcznego dziecka z prośbą o pomoc w szybkim dojeździe do szpitala w Olsztynie. Ze słów rodzica wynikało, że stan zdrowia dziecka pogarsza się, a wolnych karetek brakuje, dlatego rodzic postanowił sam przewieźć dziecko do lekarza.
Super Raport 17.03 (Goście: Marek Belka - europoseł, były premier oraz dr hab. Tomasz Słomka - politolog, UW) Sedno Sprawy: Tomasz Siemoniak - PO
Rozwijamy nasz serwis dzięki wyświetlaniu reklam.
Blokując reklamy, nie pozwalasz nam tworzyć wartościowych treści.
Wyłącz AdBlock i odśwież stronę.
- Dyżurny skoordynował działania z dyżurnym z sąsiedniej jednostki. Najpierw wystawił patrol policjantów prewencji na wylocie z miasta na Olsztyn. Policjanci pilotowali pojazd do granic powiatu, następnie na terenie Dobrego Miasta oczekiwał kolejny patrol policji, który przejął pilotowany pojazd i doprowadził go do Szpitala Dziecięcego w Olszynie - relacjonuje kom. Bartosz Matuszyk, oficer prasowy KPP w Lidzbarku Warmińskim. Dzięki działaniom policjantów obu jednostek rodzice dotarli do szpitala w możliwie jak najkrótszym czasie.