Brutalna zbrodnia w Szczytnie. Najpierw pił z ofiarą, później zabił
1 marca 2022 r. oskarżony Marek S. wykonywał prace budowlane na terenie posesji należącej do pokrzywdzonego. Później mężczyźni wspólnie pili alkohol. Szczegóły zbrodni są makabryczne. - Z nieustalonych przyczyn Marek S. zaatakował pokrzywdzonego, po uprzednim szarpaniu i przewróceniu na podłogę zadawał mu wielokrotne i z dużą siłą uderzenia rękoma oraz wielokrotne i intensywne kopnięcia obutymi nogami w klatkę piersiową oraz w głowę, powodując u wymienionego rozległe obrażenia ciała , w tym m.in. wieloodłamowe złamania kości nosa, wieloodłamowe złamania obu oczodołów i kości szczękowej , które to obrażenia skutkowały obfitym krwotokiem do dróg oddechowych i doprowadziły do gwałtownego uduszenia się pokrzywdzonego - informuje Daniel Brodowski z Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.
W czerwcu 2022 r. Prokurator Rejonowy w Szczytnie skierował do Sądu Okręgowego w Olsztynie, II Wydział Karny akt oskarżenia przeciwko Markowi S., zarzucając mu popełnienie zbrodni z art. 148 § 1 kk. Czyn ten jest zagrożony alternatywnie karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 8 lat; karą 25 lat pozbawienia wolności lub karą dożywotniego pozbawienia wolności.
W toku postępowania przygotowawczego oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Sąd Okręgowy w Olsztynie po przeprowadzeniu postępowania podzielił stanowisko prokuratora i uznał Marka S. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i skazał na karę 25 lat pozbawienia wolności oraz orzekł 120 000 zł zadośćuczynienia na rzecz córki pokrzywdzonego. Wyrok nie jest prawomocny.