Kontrola w warmińsko-mazurskiej policji. Szef policjantów ostro o byłym komendancie
Komenda Główna Policji zamieściła komunikat dotyczący nieprawidłowości, do jakich miało dojść na terenie garnizonu warmińsko-mazurskiego. We wtorek (23 stycznia), po uzyskaniu informacji związanych z podwyższeniem dodatków dla odchodzących policjantów, insp. Marek Boroń, p.o. Komendanta Głównego Policji, polecił niezwłocznie przeprowadzić kontrolę.
Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze rozpoczęli na terenie KWP w Olsztynie kontrolę w trybie uproszczonym. Celem podjętych czynności było sprawdzenie prawidłowości przyznania dodatków do uposażenia policjantom, którzy złożyli raporty o przejście na emeryturę wraz z odwołanym ze stanowiska Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie nadinsp. Tomaszem Klimkiem.
Po zapoznaniu się z z wynikami kontroli, w czwartek (25 stycznia) szef KGP podjął decyzję o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego wobec nadinsp. Tomasza Klimka w związku z przekroczeniem uprawnień.
Jednocześnie decyzją Marka Boronia wszystkie rozkazy personalne o podwyższeniu dodatków służbowych i funkcyjnych wydane przez Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie wobec podległych policjantów kadry kierowniczej, którzy wraz z nim odchodzą w stan spoczynku, poddane zostaną procedurze stwierdzenia nieważności decyzji.
Insp. Marek Boroń wyraził stanowczy sprzeciw wobec tak nagannych zachowań i podkreślił, że nie ma zgody w polskiej policji na tak rażące nadużycie uprawnień i zapewnił, że tego typu przypadki będą każdorazowo kompleksowo wyjaśniane, a osoby odpowiedzialne będą ponosić konsekwencje.
Jak informuje KGP, "sytuacja, jaka miała miejsce w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Olsztynie nie tylko godzi w wizerunek policji, ale przede wszystkim rodzi negatywne skutki w środowisku policyjnym". - Policjanci każdego dnia z narażeniem życia ciężko pracują na rzecz społeczeństwa i nie mogą mieć wątpliwości, że nagradzana będzie jakość ich służby dla obywateli, a nie nieformalne układy - czytamy w treści komunikatu.