Nielegalnie wkroczyli do Polski. Zdradziły ich ślady butów
O przekroczeniu granicy rosyjsko-polskiej przez cztery osoby poinformowała polską Straż Graniczną strona rosyjska. Funkcjonariusze z placówki w Górowie Iławeckim ujawnili na pasie ornym kilkanaście śladów butów, wszystkie jednakowej wielkości i z takim samym protektorem na podeszwie.
- Po telefonicznej informacji od jednego z mieszkańców Górowa Iławeckiego patrol SG zatrzymał czterech mężczyzn. Byli to obywatele Tadżykistanu, w wieku od 30 do 39 lat - poinformowała PAP rzeczniczka Warmińsko-Mazurskiego Oddziału SG mjr Mirosława Aleksandrowicz.
Jeden z nich miał przy sobie dowód osobisty, drugi prawo jazdy, pozostali nie mieli żadnych dokumentów tożsamości. Powiedzieli, że przylecieli samolotem do Kaliningradu, stamtąd przyjechali taksówką w rejon zielonej granicy, a potem pieszo do Polski. Ostatecznym celem ich podroży miały być Niemcy.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Utrudnienia na przejściu granicznym z Rosją. Odprawy wstrzymane
Polecany artykuł:
Obywatele Tadżykistanu już w Rosji
- Byli zabezpieczeni w dodatkową odzież i jednakowe obuwie, stąd identyczne ślady na pasie drogi granicznej. Po przekroczeniu granicy rosyjsko-polskiej, przebrali się i porzucili brudne ubrania w zaroślach. Jak wynika z nagrań, ucieszyli się, że już są w Europie. Idąc w głąb kraju, zacierali ślady gazem pieprzowym - przekazała mjr Aleksandrowicz.
Dodała, że zatrzymanym obywatelom Tadżykistanu postawiono zarzuty nielegalnego przekroczenia granicy państwowej, do czego się przyznali. Dobrowolnie poddali się karze sześciu miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres próby trzech lat. Ponadto każdego z cudzoziemców ukarano grzywną w wysokości 1 tys. zł. Zostali przekazani przez polską Straż Graniczną stronie rosyjskiej.