Przez ponad dwie godziny na przejeździe kolejowym w Piszu na ul. Olsztyńskiej stał samochód ciężarowy z naczepą. Pojazd marki Scania uległ awarii. Ruch pojazdów na tym odcinku drogi odbywał się wahadłowo. O zagrożeniu na torach natychmiast poinformowane zostały odpowiednie służby kolei. - Oficer dyżurny piskiej komendy o zasiniałej sytuacji natychmiast powiadomił odpowiednie służby kolei, zapobiegając tym samym tragedii na torach - mówi nadkom. Anna Szypczyńska z biura prasowego Komendy Powiatowej Policji w Piszu.
Policjanci ruchu drogowego, którzy zabezpieczali to miejsce do czasu zholowania tira z torowiska ustalili, że samochodem ciężarowym kierował 36-letni mieszkaniec powiatu bydgoskiego, jadący z kolegą. Funkcjonariusze stwierdzili uchybienia, jeśli chodzi o przestrzeganie przepisów w zakresie transportu drogowego. Jednym z popełnionych wykroczeń był brak aktualnych badań technicznych naczepy. W tej sytuacji policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny. Samochód został usunięty z torowiska po ponad dwóch godzinach.