Czworo dzieci pod opieką pijanych dorosłych! Biwak na Mazurach mógł skończyć się tragicznie!

Dzieci pod opieką pijanych opiekunów na Mazurach

Mieszkańcy Lublina przyjechali na Mazury na jedno z pól biwakowych w gminie Pozezdrze (powiat węgorzewski). Matka, która wraz z konkubentem miała pod opieką dwójkę swoich dzieci oraz dwóch siostrzeńców. W piątek (24 lipca) podczas przygotowywania kolacji, dorośli pili alkohol. Ok. godz. 21 zaniepokojony sytuacją przechodzień zawiadomił policję.

Przybyli na miejsce mundurowi potwierdzili, że 38-letnia kobieta i 39-letni konkubent zajmowali się dziećmi pod wpływem alkoholu. Na biwaku wraz z dorosłymi były dzieci w wieku 5, 6,10 i 11 lat. Funkcjonariusze przewieźli dzieci do placówki opiekuńczej, natomiast dwoje dorosłych zastało zatrzymanych w policyjnym areszcie.

Policjanci wyjaśniają, czy nie doszło do bezpośredniego zagrożenia dla życia bądź zdrowia nieletnich. Jeśli potwierdzi się, że dorośli narazili życie lub zdrowie dzieci na niebezpieczeństwo, grozić im może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Fatalne dni na wodach Warmii i Mazur

Niestety, w ostatnich kilku dniach na Warmii i Mazurach mnożą się przykłady nieodpowiedzialności, również ze strony rodziców. Na Plaży Miejskiej w Olsztynie 37-letni mieszkaniec Mrągowa wypoczywał z trójką dzieci. Jak twierdzą świadkowie, mężczyzna z trudem utrzymywał równowagę. Mimo to próbował najpierw wypłynąć z dziećmi na jezioro, a następnie jechać z nimi samochodem. Na szczęście w obu przypadkach odpowiedzialni świadkowie powstrzymali bezmyślnego mężczyznę. 

Po jeziorze Druglin Duży w powiecie ełckim pływał natomiast 46-latek, który miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. W tych przypadkach skończyło się na strachu. Niestety, doszło też do tragedii. W jeziorze Dargin utonął 18-letni mieszkaniec Szkocji.