Dreszczowiec w biało-czerwonej hali Urania! AZS pokonał GKS

Mecz dla "Niepodległej"

Przed pierwszym gwizdkiem sędziego w hali Urania świętowano 101. Rocznicę Odzyskania Niepodległości przez Polskę. Kibice zaśpiewali "Mazurka Dąbrowskiego" i stworzyli na trybunach biało-czerwoną flagę. Z kolei klub uhonorował żołnierzy Wojska Polskiego 15 Gołdapskiego Pułku Przeciwlotniczego, weteranów Polskich Kontyngentów Wojennych w Afganistanie, Iraku i Kosowie.

AZS prowadził 2:0

Na boisku nie było już miejsca na kurtuazję. Po pierwszych dwóch setach wydawało się, że Indykpol AZS łatwo pokona rywala ze Śląska. Olsztynianie wygrali 25:20 i 25:22. Skuteczni na skrzydłach byli Czech Jan Hadrava i Wojciech Żaliński. Później w grze gospodarzy coś się zacięło. Katowiczanie ruszyli do odrabiania strat i łatwo wygra seta trzeciego i czwartego, odpowiednio 25:18 i 25:20. O zwycięstwie decydował tie-break.

W nim akademicy szybko uzyskali przewagę nad przyjezdnymi i nie zmarnowali okazji. Zwycięstwo 15:9 pozwoliła zawodnikom trenera Paolo Montagnaniego wygrać trzeci mecz w tym sezonie. Następne spotkanie Indykpol AZS zagra 12 listopada na wyjeździe. Rywalem będzie Jastrzębski Węgiel

Indykpol AZS Olsztyn - GKS Katowice 3:2 (25:20, 25:22, 18:25, 20:25, 15:9)

Indykpol AZS: Paweł Woicki 1, Jan Hadrava 20, Mateusz Poręba 111, Seyed Mousavi 9, Wojciech Żaliński 18, Robbert Andringa 12, Michał Żurek (libero) oraz Tomasz Kowalski, Remigiusz Kapica 4, Mateusz Mika 1 i Dawid Sokołowski

GKS Katowice: Jan Firlej 4, Jakub Jarosz 11, Miłosz Zniszczoł 15, Jan Nowakowski 4, Adrian Buchowski 7, Rafał Szymura 17, Dustin Watten (libero) oraz Maciej Fijałek, Wiktor Musiał 3, Emanuel Kohut 2 i Kamil Kwasowski 11