Groźna kolizja na S51. Gołoledź na drogach regionu
We wtorek (20 grudnia) w nocy doszło do kolizji na trasie S51 na wysokości węzła Gryźliny. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że 21-letnia kierująca ciężarowym mercedesem nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze i zjechała na pobocze, gdzie ostatecznie doszło do przewrócenia zestawu pojazdów. W wyniku zdarzenia jedna osoba trafiła do szpitala. Autem podróżowały dwie osoby. Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że kierująca mercedesem była trzeźwa. 21-latka za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym została ukarana mandatem w kwocie 1020 złotych. Na jej konto wpłynie także 10 punktów karnych.
Zdjęcia z kolizji na S51 znajdziecie w poniższej galerii
Wywróciła się cysterna. Utrudnienia w ruchu na DK61
Z kolei na węźle Ełk Południe wywróciła się cysterna. Pojazd musi podnieść dźwig, który jedzie aż z Radomia. Jak informuje GDDKiA w Olsztynie, utrudnienia w ruchu na DK 61 potrwają kilka godzin.
Śliskie chodniki na Warmii i Mazurach. Karetki wyjeżdżały ponad 100 razy
W woj. warmińsko-mazurskim wtorkowego poranka (20 grudnia) karetki wyjeżdżały już 134 razy. Jak informuje rzecznik prasowy wojewody Krzysztof Guzek, dzień wcześniej o analogicznej porze wyjazdów było zaledwie 10. Regionalne poradnie ortopedyczne są oblężone po tym, jak ludzie przewracają się na śliskich chodnikach i doznają urazów. Aby dodzwonić się do rejestracji w przychodni w Olsztynie, gdzie pracuje ortopeda, trzeba czekać na połączenie kilkadziesiąt minut.
Dzieci nie dotarły do szkół przez gołoledź
Gołoledź na Warmii i Mazurach utrudniły uczniom dotarcie do szkół. Kuratorium w Olsztynie otrzymało informacje o zawieszeniu zajęć szkolnych przez kilkanaście szkół, głównie na terenie powiatów: ełckiego, kętrzyńskiego, gołdapskiego, węgorzewskiego i piskiego. W większości przypadków dzieci nie mogły dotrzeć do szkół.Na drogach wojewódzkich pracuje obecnie 60 jednostek sprzętu do posypywania dróg. Mimo to warunki jazdy są bardzo trudne, zwłaszcza na Mazurach, gdzie temperatura jest bliska zeru, a wciąż pada deszcz.