95-latek utonął w jeziorze Tałty
Do tragedii doszło w czwartek (4 lipca) po godz. 18 na jeziorze Tałty w miejscowości Skorupki (gmina Ryn). - Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 95-latek spędzał tam czas ze swoim wnukiem. Po godzinie 18 senior poszedł w kierunku motorówki przycumowanej do pomostu - mówi asp. szt. Iwona Chruścińska z Komendy Powiatowej Policji w Giżycku.
Po godzinie wnuk zaniepokoił się nieobecnością dziadka, więc wspólnie z sąsiadem zaczął szukać 95-latka. Szukali seniora wzdłuż linii brzegowej oraz wokół pomostu, do którego była przycumowana łódź. Na pomoście zauważyli buty, a po chwili ciało seniora, które znajdowało się pod powierzchnią wody w odległości około 25 metrów. Wnuk natychmiast wszedł do wody i wyciągnął swojego dziadka na brzeg. Niestety, pomimo godzinnej reanimacji, życia 95-latka nie udało się uratować. Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone celem przeprowadzenia sekcji.