Pożar busa pod Olsztynem. W środku były dzieci
W środę (15 marca) rano strażaków wezwano do pożaru busa w Studnicy, na drodze między Dobrym Miastem a Jezioranami. Według zgłaszającego, z nieznanych przyczyn spod pokrywy silnika zaczął wydobywać się dym. Busem podróżowało 11 osób, w tym dziewięcioro dzieci. - Kierowca ewakuował wszystkich na zewnątrz. Nikt nie wymagał pomocy medycznej. Jak dojechaliśmy na miejsce, pożar był już rozwinięty - powiedział PAP st. kpt. Kamil Kulas, oficer prasowy olsztyńskiej straży pożarnej. Kulas dodał, że pojazd spłonął niemal całkowicie. W akcji gaśniczej uczestniczyły trzy zastępy straży pożarnej.
Według post. Pauliny Żur z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, dzieci jechały busem na zawody sportowe w Jezioranach. Pojazdem kierowała 29-letnia kobieta. - Wszyscy pasażerowie zostali wyprowadzeni z pojazdu. Na szczęście nikomu nic się nie stało - mówiła policjantka. Dzieci z miejsca zdarzenia zostały już odebrane innym pojazdem. Okoliczności i przyczyny pożaru wyjaśnia policja.