Dziecko odurzone narkotykami zostało przywiezione do szpitala w Elblągu przez pogotowie ratunkowe. Miało drgawki. – Miało też objawy wstrząsu. Po przeprowadzonych czynnościach ratunkowych i badaniach ujawniono w jego organizmie narkotyki: amfetaminę, metamfetaminę, mefedrynę – powiedziała dla "Radia Olsztyn" Iwona Piotrowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Elblągu. Środki odurzające chłopcu miała podać jego matka! Bezmyślne zachowanie 33-latki mogło doprowadzić do śmierci dziecka. Na szczęście stan zdrowia chłopczyka poprawia się.
Prokuratura Rejonowa w Elblągu nadzoruje śledztwo, toczące się od 15 stycznia tego roku. Nieodpowiedzialnej matce dziecka przedstawiono zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez podanie mu substancji psychotropowych. Do sądu trafił też wniosek o zastosowanie wobec 33-letniej podejrzanej aresztu na okres 3 miesięcy. Sąd przychylił się do prośby prokuratury.
Polecany artykuł:
Matka chłopca nie przyznaje się do popełnienia zarzuconego jej czynu. Na razie prokuratura i policja wyklucza udział innych osób w nafaszerowaniu dziecka narkotykami.
Z kolei Sąd Rodzinny zdecydował, że dziecko trafi do rodziny zastępczej po wypisaniu ze szpitala. Zostanie tam do czasu zakończenia procesu matki. Wiadomo tez, że 9-miesięczny chłopiec to nie jedyne dziecko nieodpowiedzialnej matki. 33-letnia kobieta ma jeszcze córkę. Nastolatka znajduje się pod opieką ojca.
Polecany artykuł: