Ełk. Głodnemu... boczek na myśli. Ukradł 130 kg mięsa! Myślał, że nikt nie zauważy
Kierowca ciężarówki ukradł ponad 130 kg boczku w Ełku. Mężczyzna został wysłany w zagraniczną trasę, gdzie miał zawieźć w sumie kilkanaście ton mięsa. Jeszcze przed wyprawą złamał zabezpieczenia w naczepie pojazdu – chłodni - i dostał się do jej wnętrza, po czym zabrał stamtąd ponad 130 kilogramów boczku. Jego przełożeni zauważyli "nieprawidłowości". - Być może wydawało mu się, że nikt nie zauważy takiej „drobnej” różnicy w ładunku. Jednak jego przełożeni zauważyli pewne nieprawidłowości, a policjanci zatrzymali tego mężczyznę. W konsekwencji 45-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Mięso o wartości wycenionej na ponad 2000 złotych zostało odzyskane. Kodeks karny za przestępstwo kradzieży z włamaniem przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności. Konsekwencje wobec pracownika może wyciągnąć również jego pracodawca - informuje policja w Ełku.
Czytaj też: Skandaliczny wpis na Twitterze prezydenta Olsztyna. Grzymowicz: To było włamanie
Czytaj też: Koszmar w Olsztynie. W wypadku zginęło młodziutkie rodzeństwo. Kierowca audi pędził 190 km/h!