Ełk: oglądała serial, piła i... poczuła "dziwny lęk"
Pod numer 112 zadzwoniła mieszkanka Ełku, który zgłosiła włamanie do piwnicy. Policjanci przyjechali na miejsce zgłoszenia i nie stwierdzili żadnych prób włamania. Wszystko było w porządku, kłódka była nienaruszona, a w piwnicy nie było.
48-latka była pijana. W rozmowie z policjantami stwierdziła, że oglądała serial i nagle poczuła nieuzasadniony „dziwny lęk”, więc postanowiła wezwać policję. Nie potrafiła racjonalnie wyjaśnić, czego właściwie oczekuje od funkcjonariuszy. To nie pierwszy raz, kiedy kobieta bezpodstawnie wezwała policjantów. Tym razem sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
Numer 112. Policja prosi o rozwagę
Policjanci proszą o rozważne i przemyślane wybieranie numeru alarmowego. Niedopuszczalne jest, żeby angażować policjantów bez rzeczywistej potrzeby, ze złośliwych pobudek lub dla żartu. Służby ratunkowe są po to, by nieść pomoc i reagować w sytuacjach realnych zagrożeń.
W przypadku bezpodstawnego wezwania policji należy liczyć się z konsekwencjami prawnymi. Grozi za to kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.