54-letni Adam G., który zginął w wypadku na rogatkach Iławy, został pochowany na cmentarzu. Mężczyzna jechał skuterem, żeby odwiedzić chorego syna w szpitalu, ale zderzył się z prowadzącym motocykl mężczyzną - obaj zginęli na miejscu. Jak informują świadkowie ypadku, motocyklista miał wcześniej wyprzedzać kolumnę samochodów i jechać na jednym kole.