Czy to miłość od pierwszego wejrzenia? Być może. Pewnym można być jednak tego, że pan Krzysztof zachował się bardzo nieodpowiedzialnie. Bezpodstawnie wezwał policję tylko po to, aby popatrzeć sobie na "złotowłosego anioła", jak określił pewną policjantkę z gminy Korsze (woj. warmińsko-mazurskie). Kobieta nie dość, że odrzuciła zaloty pana Krzysztofa to na dodatek musi on stawić się na policji.
Pan Krzysztof oszalał na punkcie "złotowłosego anioła". Teraz musi iść na policję