Od tragicznej śmierci Timiego miną niebawem trzy miesiące. Grób chłopca nadal pokryty jest białymi kwiatami. Palą się na nim białe znicze. Zapala je rodzina i mieszkańcy miasta, którzy nadal nie mogą pogodzić się z tym, co stało się pod koniec wakacji na strzeżonej plaży w Ostródzie (woj. warmińsko-mazurskie). Niestety, śledztwo w tej sprawie jakby utknęło w miejscu.