Horror pod Ostródą (woj. warmińsko-mazurskie). Wygłodniałe wilki podchodzące coraz bliżej gospodarstw i atakują zwierzęta domowe. Kiedyś były to kury, teraz zagrożone są psy i koty. - Dwa wilki wybiegły i zaatakowały nasze pieski. Jednego rozszarpały, a drugiego zjadły - mówi w rozmowie z "Super Expressem" pani Bożena, która feralnego dnia spacerowała z malutkim wnuczkiem. Mieszkańcy są przerażeni i boją się drapieżnych zwierząt!