W środę (7 lipca) o godz. 16:20 mundurowi otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na skrzyżowaniu ulic Drzymały z ulicą Wilanowską w Giżycku. - Na miejscu okazało się, że chłopcy w wieku 6 i 9 lat jechali rowerami chodnikiem wzdłuż ulicy Drzymały z zamiarem skrętu w lewo w ulicę Wilanowską. 9-latek zdążył skręcić, ale 6-latek nie wyhamował, wjechał na ulicę i uderzył w bok jadącego prawidłowo forda - relacjonuje asp. Iwona Chruścińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Giżycku.
Chłopiec z obrażeniami trafił do szpitala, gdzie po badaniu okazało się, że doznał drobnych stłuczeń i nie doszło do poważniejszych uszkodzeń ciała. Na miejsce zdarzenia przybyła matka chłopca, która jak się okazało, była pod wpływem alkoholu. Wynik badania stanu jej trzeźwości wykazał, że miała blisko 0,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Tłumaczyła, że nie była przy dziecku w chwili wypadku.
Policjanci wyjaśniają teraz okoliczności tego zdarzenia i przypominają, że według przepisów kierujący rowerem, który nie ma ukończonych 10 lat, może poruszać się po drogach tylko pod opieką osoby dorosłej. Jest on uznawany według polskich przepisów za pieszego. Z kolei rowerzysta, który ukończył 10 lat i nie osiągnął 18, może kierować rowerem po drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu tylko wtedy, jeśli posiada kartę rowerową lub prawo jazdy kategorii A1, B1 lub T.