Na początku października 2020 roku w Giżycku doszło do policyjnej interwencji, podjętej wobec osoby, która nie stosowała się do obowiązującego wówczas nakazu zakrywania ust i nosa. Interwencja policjantki została nagrana przez jej świadka, a film zamieszczony później na portalu społecznościowym. Został opatrzony wulgarnym komentarzem skierowanym pod adresem interweniującej policjantki z Giżycka. Film został usunięty przez autora z mediów społecznościowych.
Policja przypomina, że funkcjonariuszka interweniowała wobec mieszkańca miasta, który idąc jedną z ulic nie miał zasłoniętych ust i nosa, co było wówczas wymagane. Na pytanie policjantki dlaczego, nie ma maseczki, w odpowiedzi mężczyzna skierował wulgaryzmy pod jej adresem. Ponadto był arogancki i wulgarny, nie stosował się do poleceń funkcjonariuszki i próbował ucieczki z miejsca interwencji. Został obezwładniony i zatrzymany, a następnie przewieziony do jednostki policji. Bezpośrednio po interwencji do sieci trafił film z interwencji, opatrzony wulgarnym komentarzem w stosunku do policjantki. Materiał z czasem usunięto.
- Po ustaleniach i zebraniu materiału dowodowego, w tym zabezpieczeniu nagrania, policjanci prowadzili czynności w związku ze „znieważeniem funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych”. Jest to przestępstwo z art. 226 kodeksu karnego, za które grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku - mówi asp. Iwona Chruścińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Giżycku.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na to, aby przedstawić trzem mężczyznom w wieku 33, 35 i 40 lat zarzut „znieważenia funkcjonariuszki w związku z pełnieniem obowiązków służbowych i z powodu wykonywanego przez nią zawodu”. Do sądu trafił akt oskarżenia wobec 3 mężczyzn.
Natomiast 37-letni mieszkaniec Giżycka, który nie stosował się do obowiązujących obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa i dopuścił się podczas interwencji naruszenia nietykalności cielesnej oraz znieważenia interweniującej funkcjonariuszki, w marcu 2021 r. usłyszał wyrok skazujący go na rok i 10 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 24 godzin miesięcznie, 1000 zł nawiązki na rzecz policjantki i 6000 zł tytułem zwrotu kosztów pełnomocnictwa.